Juz za chwileczke, juz za momencik ;)

Moj blog skonczy 2 lata! Hurra! A stanie sie to 30 czerwca. Mam dla was zatem niewielki konkurs. Do wygrania ta oto ksiazka:

Konkurs trwa przez caly miesiac. Wyniki oglosze 30 czerwca w godzinach wieczornych. Aby wziac udzial nalezy sie zglosic w komentarzu pod wpisem. Dodatkowo prosze o wasz ulubiony przepis z uzyciem ziemniakow lub/i czekolady. Zycze wszystkim powodzenia! 🙂

Uwaga: zastrzegam sobie prawo do niepublikowania anonimowych komentarzy.

Pasta kanapkowa z wedzonego pstraga

Najczesciej kanapkowe pasty z wedzonej ryby to pasty z makreli. Wedzony pstrag jest bardziej delikatny i miekki. Polecam te kremowa paste na kanpki. Wspaniale smakuje z pumperniklem.

Dla 4 osob:

1 wedzony pstrag

150 g crema fraiche

po lyzce musztardy, posiekanej natki pietruszki, posiekanego szczypiorku i soku z cytryny

sol, pieprz, slodka mielona papryka

Mieso ryby oddzielic od skory i osci, rozgniesc widelcem, wymieszac z creme  fraiche, musztarda i ziolami. Przyprawic sokiem z cytryny, sola, pieprzem i papryka.

Chleb z platkami owsianymi i jablkiem na zakwasie

Kolejny chleb, w ktorym zakochalam sie od pierwszego obejreznia tutaj: http://slodkieimpresje.blox.pl/2012/03/Chleb-z-platkami-owsianymi-i-jablkiem-na-zakwasie.html Dzieki dodatkowi jablek dlugo pozostaje swiezy i ma pysznie mieciutki srodek. Naprawde polecam! Myniolince dziekuje za inspiracje 🙂 Cytuje przepis:

Składniki:

  • 50g płatków owsianych (takich na owsianke, nie mogą
    być to płatki błyskawiczne)
  • 100g wrzącej wody
  • 200g startych jabłek
  • 50g wody (20 st.C) ( dobrze jest wodę dodawać
    partiami)
  • 100g zakwasu żytniego
  • 3/4 łyżeczki świeżych drożdży (lub 1/4 łyżeczki
    drożdży suchych)
  • 250g mąki chlebowej pszennej
  • 1 łyżeczka soli
  • jajko (nie uzywalam)
  • płatki do posypania bochenka

Płatki zalewamy wrzącą woda, mieszamy i
zostawiamy do ostygnięcia.

W misce mieszamy starte jabłka, zakwas, drożdże i
część wody. Jesli ktoś używa drożdży suchych należy je uprzednio rozpuścić w
cieplej wodzie i zostawić na 10-15 minut (aktywacja drożdży). Całość wymieszać i
dodać namoczone płatki.

W drugiej misce wymieszać mąkę i
sól.

Połączyć sypkie składniki z mokrymi i całość
wymieszac, aż składniki się połączą. Jeżeli zachodzi potrzeba dodać pozostałą
wodę. Ja zużyłam tylko połowę podanej w przepisie ilości. Jak twierdzą eksperci
wszystko zależy od hydracji zakwasu i rodzaju mąki (a także soczystości jabłek).
Przykryć i zostawić na 10 minut.

Na lekko naoliwiony blat wyjmujemy
ciasto i wyrabiamy przez 10 sekund. Formujemy kulę i wkladamy do czystej, lekko
naoliwionej miski na 10 minut. Po tym czasie ponownie wyjmujemy na blat,
zagniatamy i wkladamy do miski. Przykrywamy folią i zostawiamy na 1-2 godziny w
ciepłym miejscu – ciasto ma podwoić objętość. Można ciasto złożyć raz w trakcie
rośnięcia.
Po tym czasie ciasto odgazowujemy, formujemy okrągły (lub
podłużny jak kto woli) bochenek, wkładamy do koszyka zlaczeniami do góry,
przykrywamy folią i zostawiamy na 1,5 godziny.

Piec nagrzewamy do 210°C. Gdy chleb podwoi swoją
objętość, przenosimy go na wyłożoną papierem do pieczenia blachę, smarujemy
glazurą z jajka i ewentualnie posypujemy płatkami owsianymi. Pieczemy 30 minut.
Po tym czasie zmniejszamy temp. do 190 °C i pieczemy kolejne 15-20 minut. Chleb
ma być bardzo rumiany i popukany od spodu wydać głuchy odgłos. Studzimy na
kratce.

Po edycji: postanowilam dolaczyc do akcji:
Domowe Pieczywo dla AlergikaSzczegoly tutaj: http://mamaalergikagotuje.blogspot.de/2012/05/akcja-domowe-pieczywo-dla-alergika-juz.html

Salatka ze sledziem

Dziwne, ze o tej porze roku od dlugiego czasu „chodzila za mna” salatka ze sledziem! Ale ryby trzeba jesc o kazdej porze roku 😉

Dla 4 osob:

150 g ugotowanych w lupinach ziemniakow

100 g ugotowanej marchwi

100 g ugotowanego zielonego groszku

100 g kwasnych jablek

50 g cebuli

150 g sledzia w oleju lub w occie (wzielam palty sledziowe w occie)

150 g majonezu

2 korniszony

lyzka posiekanej naci pietruszki

sol, pieprz

Ziemniaki i marchew pokroic w kostke, korniszony w talarki, cebule drobno posiekac. Jablko obrac i pokroic w kostke. Ziemniaki, pietruszke, marchew, jablko, cebule i groszek wymieszac z majonezem. Przyprawic do smaku sola i pieprzem. Podzielic na salaterki lub wlozyc do jednej duzej. Przybrac czastkami sledzia i talarkami korniszonow.

Przepis na podstawie ksiazki: „Dobra kuchnia”, wyd. Watra 1988. A ksiazka z biblioteczki mojej mamy 🙂

Z kuchni mojej Mamy

Chleb smietanowo-jogurtowy

W oryginalnym przepisie byly jeszcze marynowane zielone oliwki, ale jakos uznalam, ze to za wiele. Ale, jak ktos lubi, to prosze bardzo. Chleb, a raczej duza bulka bardzo smaczny 🙂 Dla zwolennikow bialego, miekkiego pieczywa. Najlepiej smakuje po prostu z maslem 🙂

Na 1 bochenek:

200 g kwasnej smietany

150 g naturalnego jogurtu

500 g maki

1 opakowanie suyzonych drozdzy (7g)

1 lyzeczka cukru

1 lyzeczka soli

50 g masla

1 jajko

1 lyzka masla

ziarna sezamu

Smietane wymieszac z jogurtem i ogrzac w garnku. Make wymieszac z drozdzami w misce. Dodac sol, cukier, rozpuszczone 50 g masla, jajko i ogrzany jogurt ze smietana. Wymieszac, a nastepnie zagniesc  gladkie ciasto. Odstawic do wyrosniecia pod przykryciem az podwoi objetosc (u mnie bylo to 50 minut). Ciasto zagniesc ponownie na obsypanym maka blacie. Uformowac podlozny bochenek. Posmarowac rozpuszczonym maslem (1 lyzka) i posypac sezamem. Odstawic do wyrosniecia pod przykryciem (sciereczka) na 30 minut. Piec w uprzednio nagrzanym piekarniku w temperaturze 220°C (z termoobiegiem- 200°C) ok. 15- 20 minut. Studzic na kratce.

Przepis z: „Brotbacken. Backen leicht gemacht” nr 1/2011

Tort z truskawkami i jogurtowym kremem

Tym razem odeszlam od mojego niezawodnego przepisu na biszkopt– postanowilam zrobic inny. Calkiem niezly, choc jak na moj gust bardziej skomplikowany i brakuje mu nieco objetosci… Tort zas przyozdobil impreze i zachwycil gosci 🙂

Na forme o srednicy 26 cm:

3 jajka

350 g cukru

150 g maki

1/2 opakowania proszku do pieczenia (opakowanie przeznaczone na 500 g maki)

szczypta soli

500 g truskawek

1 cytryna

6 lyzek rumu

6 platow zelatyny

300 g jogurtu pelnotlustego np. greckiego

400 g smietany kremowki

Jajka ubic mikserem z 3 lyzkami wody na puszysta mase dosypujac powoli 150 g cukru. Masa powinna byc prawie biala. Wymieszac make z proszkiem do pieczenia i sola. Przesiac przez sito do masy jajecznej i delikatnie wymieszac. Foremke wylozyc ppaierem do pieczenia i wylac mase biszkoptowa. Piec w uprzednio nagrzanym piekarniku w temperaturze 175°C (z termoobiegiem- 150°C) ok. 25-30 minut. Biszkopt wystudzic i wyjac z foremki. Mozna go przyzadzic dzien wczesniej.

Truskawki przebrac, umyc, odszypulowac. Podzielic na polowki. Cytryne przekroic na pol i wycisnac sok. Polowe soku wymieszac z 3 lyzkami rumu, nasaczyc spod biszkoptowy. Zelatyne namoczyc w zimnej wodzie, wycisnac. Pozostaly rum ogrzac (nie gotowac!) i rozpuscic w nim zelatyne. Jogurt wymieszac z 200 g cukru. Do rozpuszconej zelatyny dodac 2-3 lyzki jogurtu, nastepnie przelozyc do posostalego jogurtu i wymieszac. Wstawic do lodowki. Gdy tylko masa zaczyna tezec, dodac ubita na sztywno smietanke i wymieszac. Na spodzie biszkoptowym wylozyc czesc truskawek i zalac masa. Pozostale truskawki ulozyc na wierzchu masy. Odstawic do lodowki do stezenia na co najmiej 4 godziny.

Dopisuje do durszlakowych akcji:

Wypieki z truskawką 

Przepis z „Laura Backen im Sommer” nr 02/2012

Ciemoczekoladowe muffinki z czekoladowymi groszkami

Muffinki wybraly sie na spacer do mojego ogrodka- czy rozpoznacie na jakiej grzadce przysiadly? 😉 Tak, tak w tle moja rabatka z truskawkami- a o nich juz w nastepnym wpisie.

Na 12 sztuk:

200 g maki

40 g kakao

2 lyzeczki proszku do pieczenia

1/2b lyzeczki sody oczyszczonej

150 g czekoladowych groszkow

2 jajka

300 g smietany 30 %

70 g cukru

80 g masla

Maslo rozpuscic. Foremke do mauffinow wylozyc papierowymi papilotami. W misce wymieszac make, kakao, proszek do pieczeni, sode i groszki czekoladowe. w drugiej misce ubic jajka z cukrem, dodac smietane i maslo, wymieszac. Dolac do sypkich skladnikow i szybko wymieszac. Przelozyc ciasto do foremek. Piec w uprzednio nagrzanym piekarniku w temperaturze 200 stopni ok. 20 minut.

Tak, tak- w tle moja rabatka z truskawkami, a o nich juz w nastepnym wpisie 🙂 Teraz pora na mocno czekoladowe muffiny i na dodatek z czekoladowymi groszkami- fajna propozycja na Kinderparty 🙂 Czy do popoludniowej kawki.

Marchewkowe pralinki

Kolejne smakowe zaskoczenie- glownym skladnikiem nadzienia tych czekoladek jest marchewka! Trudno opisac, jak smakuja 🙂 Mocno orzezwiajaco, z nuta lekkiej slodyczy- polecam wam 🙂 Moga sie tez „przydac” na nadchodzacy Dzien Matki 😉

Na ok. 20- 25 sztuk wielkosci orzecha wloskiego:

20 g masla

125 g mlodej marchewki startej na tarce o drobnych oczkach- waga po oczyszczeniu i starciu

50 g smietany kremowej

2 lyzki konfitry morelowej

50 g bialej czekolady

100 g mielonych migdalow

szczypta mielonego cynamonu

100 g czekolady mlecznej

50 g czekolady ciemnej deserowej

1 lyzeczka oleju slonecznikowego

Maslo rozpuscic w rondlu, dodac tarta marchewke i dusic ok 2 minuty. Dodac smietane i konfitury, wymieszac, dusic przez 3 minuty na malym ogniu. Rondel zdjac z ognia, dodac posiekana biala czekolade i wymieszac, aby sie rozpuscila. Nastepnie dodac mielone migdaly i cynamon i wymieszac. Z masy formowac za pomoca dwoch lyzek male kulki, ukladac na deseczce i odstawic do lodowki na co najmniej godzine.

Z czekolady mlecznej, deserowej i oleju zrobic glazure- rozpuscic czekoalde i olej w kapieli wodnej. Kulki marchewkowe zanurzac w glazurze za pomaca widelca, wykladac na papier do pieczenia, odstawic do stezenia w chlodne miejsce. Przechowywac w lodowce, w szczelnie zamknietej metalowej puszcze do 2 tygodni.

Przepis z ksiazki „Konfekt” Dr. Oetker Verlag 2010.

Zapiekanka z brokulami i indykiem

Oto wzbogacona wersja zapiekanki, ktora juz kiedys tu pokazywalam-Brokuly zapiekane z jajkiem, i ktora na stale gosci na naszym stole. Polecam na lekki, wiosenny obiad.

Dla 4 osob:

600 g brokolow

sol, pieprz, galka muszkatalowa

200 g pieczarek

4 cebule

2 zabki czosnku

500 g filetu z piersi indyka

2 lyzki oleju

4 jajka

150 ml smietany kwasnej

Brokuly oczyscic, podzielic na rozyczki i zblanszowac w osolonej wrzacej wodzie przez 3 minuty. Odcedzic. Pieczarki oczyscic, pokroic w plasterki. Cebule i zabki czosnku obrac, cebule pokroic w polkrazki, a czosnek drobno posiekac. Piers z indyka pokroic w paski. Rozgrzac olej na patelni i podsmazyc na rumiano paski indyka. Dodac cebule, czosnek, pieczarki i podsmazyc. Przyprawic do smaku sola, pieprzem i mielona galka muszkatalowa. Ostroznie wymieszac z rozyczkami brokula. Przelozyc do naczynia do zapiekania.

Jajka ubic ze smietana. Zalac zapiekanke. Piec w uprzednio nagrzanym piekarniku w temperaturze 200 °C (z termoobiegiem- 180°C) ok. 20 minut. Kto lubi moze na wierzchu posypac startym serem np. gouda.

Ciabatta

Bulka, czy chleb? Z pewnoscia biale pieczywo. W doslownym tlumaczeniu oznacza… kapec! 😉 Prawda, ze „ciabatta” i „kapec” brzmia podobnie? Cale szczescie, ze inaczej smakuja 😉

Na 2 sztuki:

Zaczyn:

150 ml letniej wody

3 lyzki letniego mleka

1/2 lyzeczki suszonych drozdzy

1/4 lyzeczki cukru

150 g maki pszennej bialej

Ciasto wlasciwe:

1/2 lyzeczki suszonych drozdzy

250 ml cieplej wody

1/2 lyzki oliwy

350 maki pszennej bialej

1 1/2 lyzeczki soli

Na zaczyn: Wymieszac mleko i wode w misce, wsypac drozdze, wymieszac, odstawic na 5 minut, wsypac cukier, wymieszac. Wrobic make, odstawic pod przykryciem na 12 godzin.

Ciasto wlasciwe: Wlac wode do miski, wsypac drozdze, wymieszac, odstawic na 5 minut, potem wlac wraz z oliwa do zaczynu i wymieszac. Dodac make i sol. Wyrobic bardzo luzne ciasto. Wyrabiac drewnina lyzka w misce, az bedzie odchodzilo od miski. Przykryc sciereczka i odstawic do wyrosniecia na 3 godziny. Nie skladac! Na blache posypac make. Ciasto podzielic na 2 czesci. Omaczonym rekoma uformowac dwa podluzne walki o dlugosci ok. 30 cm. Odstawic do wyrosniecia na 20 minut. Piec w uprzednio nagrzanym piekarniku w temperaturze 220°C ok. 30 minut.

Przepis z ksiazki „Brot backen” Eric Treuille, Ursula Ferrigno, wyd. Dorling Kindersley 2010