Biszkopt z truskawkami.

Hej, hej, udało mi sie wpaść tutaj na chwilę w ferworze przeprowadzki. Mam nowy i bardzo dobry przepis na biszkopt. Polecam na ciasta z owocami, bo wychodzi dość niziutki. Na wysoki tort pewnie by trzeba podwoić składniki.


Biszkopt:

3 jajka,

pół szklanki cukru,

niepełne pół szklanki mąki pszennej

2 łyżki mąki ziemniaczanej

łyżeczka proszku do pieczenia

 

Mąki i proszek łączymy i przesiewamy. Białka ubijamy na sztywną pianę, dodajemy partiami cukier, im piana sztywniejsza tym lepiej, następnie po jednym żółtku. Włączamy piekarnik – funkcja góra – dól na 50 stopni,w tym czasie dodajemy po łyżce mieszanki mąk i mieszkamy (najlepiej drewnianą łyżką). Wylewamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, wkładamy do nagrzanego piekarnika i stopniowo podwyższamy temperaturę do 170. Pieczemy do zarumienienia, w zależności od pieca może to być 12 minut, a nawet 25.

 



 

No a tak przezentuję się ciasto z tego przepisu: biszkoptowy spód, truskawki, pomarańczowa galaretka i nieco bitej śmietany.

 

Pozdrawiam, postaram się zaglądać i może uda siępokazać moją nową kuchnię?


Chleb z pokrzywą

Cytuję przepis z bloga: http://zapachchleba.blogspot.de/2014/10/chleb-mieszany-z-pokrzywa-na-zakwasie.html

250 g zakwasu żytniego

150 g mąki żytniej razowej

375 g mąki pszennej chlebowej

375 g mąki orkiszowej jasnej

10 g suszonej, rozdrobnionej pokrzywy

20 g nasion chia

550-580 g wody

3 łyżeczki soli

 

 

 

W przeddzień pieczenia odświeżyłam i rozmnożyłam zakwas.

Następnego dnia do zakwasu dodałam wodę, sól i nasiona chia. Wymieszałam wszystko dokładnie.

Pokrzywę rozdrobniłam w moździerzu na drobne kawałki i przesiałam do mieszanki mąk. Wymieszałam i dodałam do zakwasu z dodatkami. Następnie przez 5 minut wyrabiałam ciasto robotem kuchennym z hakiem. Pozostawiłam ciasto na pół godziny i po tym czasie delikatnie wyrobiłam w celu odgazowania. Uformowałam bochenek i przełożyłam do metalowej formy. W formie chleb wyrastał około godziny w ciepłym miejscu. Chleb piekłam w piekarniku początkowo nagrzanym do temperatury 230 stopni przez 15 minut, a następnie w temperaturze opadającej do 210 stopni przez następne 25 minut. Przed wyjęciem z piekarnika spryskałam powierzchnię chleba wodą.