Czekoladki z mlekiem skondensowanym

Podawac mocno schlodzone, bo temperaturze pokojowej szybko sie rozpuszczaja 😉

Na ok. 40 sztuk:

400 ml mleka skondensowanego

100 g orzechow wloskich

2-3 lyzki rumu

100 g rodzynek

500 g czekoaldy gorzkiej deserowej

80 g masla

Orzechy posiekac, rodzynki namoczyc przez 15 minut w rumie, odsaczyc. Czekolade polamac na kawalki, rozpuscic w garnku wraz z mlekiem i maslem, nie gotowac. Zdjac z palnika, dodac rodzynki i orzechy. Wymieszac, wylac na foremke o wymiarach 20×20 cm wylozona papierem do pieczenia. Wystudzona mase wstawic do lodwowki, gdy stezeje kroic na kawadratowe kawalki.

Przepis ze zmianami na podstawie ksiazki: „Schokolade” wyd. Depot.com

Przepis dodaje do mojej akcji:

 Pralinki, trufelki, czekoladki... 3

Kochani ostatnio czuje sie znuzona blogiem. Nie samym gotowaniem, troche wyczerpalam sie blogowo, cierpie tez na brak czasu. Moje dzieci sa ostatnio bardzo absorbujace. Byc moze, ze wpisy beda pojawialy sie rzadziej lub nastapi krotka przerwa…

Bierstangen (Paluchy piwne)

W kuchni niemieckiej nie moze zabraknac piwa 🙂 Tym razem pyszne pieczywo z piwem. Tlo pierwszego zdjecia w barwach landu w ktorym mieszkam. Kto zgadnie jakiego? 😉

Na 4 sztuki:

500 g maki pszennej chlebowej

150 g maki zytniej

42 g swiezych drózdzy

1 lyzeczka cukru

2 lyzecz soli

2 lyzki smalcu wieprzowego

2- 3 lyzeczki kminku

Przesiac oba rodzaje maki do miski, zrobic zaglebienie i wkruszyc drozdze, odac cukier i ok. 3-4 lyzki cieplej wody, wymieszac, przykryc i odstawic do wyrosniecia na ok. 15 minut. Nastepnie dodac sol, smalec i ok. 270 ml piwa. ( wrazie potrzeby jeszcze wode) Zagniesc ciasto, ugniatac jeszcze 10 minut. Wlozyc do miski, przykryc i odstawic do wyrosniecia na 30 minut. Nastepnie podzielic na 4 czesci, z ktorych uformowac paluchy, polozyc na blasze wylozonej papierem do pieczenia, przykryc sciereczka i odstawic do wyrosniecia na 30 minut. Paluchy posmarowac pozostalym piwem, naciac, posypac kminkiem. Piec w nagrzanym piekarniku w temperaturze 200°C (z termoobiegiem- 180°C) ok. 30 minut



Wpis dodaje do akcji:

Kuchnia niemiecka

Przepis z: „Land Edition. Brot&Brötchen selber backen” nr 01/2014

Holzfällersteak (Stek drwala)

Nie mam pojecia, czemu sie to danie tak nazywa. W kazdym badz razie mozna sie porzadnie najesc 😉

 

Dla 4 osob:

2 cebule

3 papryki (moga byc kolorowe) (wzielam mniej)

3 lyzki oleju

sol. pieprz

4 steki wolowe(po ok. 180g)

Cebule obrac i pokroic w krazki. Papryke umyc, oczyscic z gniazd nasiennych, pokroic w paski.

Na patelni rozgrzac olej, podsmazyc na nim cebule, nastepnie dodac papryke, chwile razem smazyc, doprawic do smaku sola i pieprzem. Mieso umyc, osuszyc, posolic i popieprzyc, usmazyc na pozostalym oleju na dobrze rozgrzanym, po 1 minucie z kazdej strony. Przelozyc do zaroodpornego naczynia, nalozyc mase cebulowo-paprykowa (kto lubi moze posypac jeszcze startym serem np. emmentalerem). Zapiekac w 200°C ok. 10 minut.

Przepis dodaje do akcji:

Kuchnia niemiecka

Przepis z: „Gut&günstig” nr 1/2013

Marcepanowe pralinki z polenta

Pralinkowo-czekoladkowa akcja w rozkwicie 🙂 tym razem polecam wam megapyszne kuleczki marcepanowe z dodatkiem kaszki kukurydzainej polenty 🙂

Na k. 30 stuk o wieklosci orzecha wloskiego:

100 g surowej masy marcepanowej

250 ml mleka

kilka kropel esencji waniliowej

50 g mielonych migadlow

4-5 lyzek likieru migdalowego amaretto

100 g polenty blyskawicznej

25 g posiekanych migdalow

150 g czekolady gorzkiej (70% kakao)

20 g smietany kremowki

Mielone migdaly uprazyc na rumiano na suchej patelni, przelozyc na talerz, tak samo postoapic z migdalami siekanymi. Mleko zagotowac wraz z esencja waniliowa, dodawac mieszajac malenkie kawalki marcepanu, az marcepan sie rozpusci. Zagotowac, dodac polente, gotowac meiszajac, az masa stanie sie dosc gesta. Dodac uprazone mielone migdaly oraz likier migdalowy i dokladnie wymieszac. Odstawic do wystudzenia. Masa powinna byc jeszcze nieco ciepla, nastepnie lepic male kulki z masy i ostudzic.

 

Czekolade rozpuscic wraz ze smietana w kapieli wodnej i nieco wystudzic. Kulki z masy marcepanowej zanurzac w czekoladzie, wyjmowac dobrze odsaczone na pergamin, posypac siekánymi migdalami i pozostawic do wysuszenia czekolady.



Przechowywac w balszanych puszkach w lodowce do ok. 3 tygodni. Choc i tak pewnie nie dotrzymaja tego terminu 😉

Pralinki, trufelki, czekoladki... 3

Przepis z ksiazki „Konfekt. Dr.Oetker” wyd.Dr.Oetker 2010 r.

Sernik czekoladowy

Upieczony w malej foremce, w sam raz dla 2 osob… Serowe nadzienie doslownie rozplywa sie w ustach. Moze upieczecie dla ukochanego i siebie na romantyczny wieczor? Inspiracje z bloga Dwie chochelki Cytuje przepis:

Na foremke o srednicy 20 cm

spód:

  • 200 g ciasteczek Digestive
  • 100 g roztopionego masła
masa:
  • 3 żółtka
  • 60 g cukru pudru
  • 100 g gorzkiej czekolady
  • 100 ml mleka
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • 250 g serka ricotta (lub serka homogenizowanego)

Ciasteczka wkładam do mocnego woreczka foliowego i dokładnie kruszę np. wałkiem. Dokładnie mieszam z roztopionym masłem.

Tortownicę wykładam papierem do pieczenia, przekładam masę i dokładnie wyrównuję. Odstawiam do lodówki do schłodzenia.
 
Przygotowuję składniki masy, żeby mieć wszystko pod ręką. Dokładnie mieszam mleko z mąką ziemniaczaną.
Teraz pora na ucieranie na parze, które jest proste, trzeba tylko pamiętać, żeby dno miski nie dotykało powierzchni wody i że woda wcale nie powinna gotować się zbyt mocno.
Przygotowuję więc garnek z wrzącą wodą, stawiam na nim miskę z żółtkami i cukrem i ucieram (mikserem) aż zbieleją i zgęstnieją. Dodaję pokruszoną czekoladę (trochę ją wcześniej zmiękczyłam w mikrofali, żeby mi było łatwiej) i dokładnie mieszam, aż czekolada się rozpuści i powstanie gładka masa.
 
Dolewam do masy mleko z mąką i dalej ubijam, aż masa będzie gęsta. Wreszcie zdejmuję z ognia i dodaję serek. Mieszam.
 
Wylewam masę na ciasteczkowy spód i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 170-180 stopni na około pół godziny. Studzę, schładzam i podaję.
Aha, na dno piekarnika wstawiłam naczynie żaroodporne z gorącą wodą, chociaż w przepisie nie było to wymagane.

Trufle bakaliowe

To nieco „oszukane” czekoladki, czekolady bowiem w nich ani grama 😉 Tylko nieco kakao. W srodku wygaldaja bardzo czekoladowo 😉 Ale sa to:  zdrowe suszone owoce i orzechy. I miod! Dzis zatem co nieco oszukuje, ale co tam, z zapalem przystepuje do mojej dorocznej czekoladkowej akcji 😉

pralinki_bakaliowe_1_405x540

Na ok. 20 sztuk:

300 g roznyhc bakali i orzechow (wzeilam rodzynki, suszone morele, suszona zurawine, migdaly, orzechy wloskie i suszone daktyle)

50 g plynnego ale gestego miodu

kakao w proszku

skorka otarta z pomaranczy

Skorke z pomaranczy zetrzec jedne dzien wczesniej i pozostawic do wysuszenia. Wszyskie bakalie i orzechy rozdrabniamy w robocie kuchennym na gladka mase. Dodac miod, wyrobic i formowac kulki, ktore obtoczyc w kakao wymieszanym ze skorka pomaranczowa. Przechowywac w lodowce w blaszanej puszcze- czas przydatnosci do spozycia ok. 2 tygodnie. Najlepiej smakuja w temperaturze pokojowej, zatem przed spozyciem na jakas godzine wczesniej wyjac z lodowki.

Przepis uczestniczy w mojej akcji:

Pralinki, trufelki, czekoladki... 3

Przepis z: „Pani” nr 1/2011

Rinderschmorbraten

Danie  z kuchni niemieckiej- tradycyjnie podawane na niedzielny obiad. Pieczen wolowa, dlugo pieczona- „schmoren” to w zasadzie dusic, piec na niewielkim ogniu.

Dla 4 osob:

1 peczek wloszczyzny bez kapusty

1,2 kg miesa wolowego na pieczen

350 ml wody

350 ml bulionu wolowego

1 cebula

2 lyzki oleju

sol, pieprz

kilka ziarenek jalowca

1 lyzeczka ziaren czarnego pieprzu

3 gozdziki

2 listki laurowe

maka ziemniaczana

Wloszczyzne oczyscic i pokroic w kostke. Cebule obrac i drobno posiekac. Mieso obsmazyc ze wszystkich stron na oleju. Wyjac z patelni, wlozyc warzywa i cebule. Podsmazone warzywa posolic i popieprzyc, przelozyc do brytfanny, dodac przyprawy (jalowiec, gozdziki, lisc laurowy, pieprz) uozyc na wierzchu mieso, przelozyc do nagrzanego piekarnika (175°C- z termoobiegiem- 150°C) piec ok. 4 godzin. Mieso wyjac, zawinac w folie aluminiowa, trzymac  w cieple. W tym czasie przyzadzic sos. Plyn od pieczenia przecedzic, przelac do rondelka, dodoac bulion, zagescic maka ziemniaczana rozrobiona z niewielka iloscia zimnej wody. Mieso wyjac z folii, podawac z sosem.

Tradycyjnie podaje sie z kluskami lanymi tzw. Spätzle. Swietnie smakuje z duszonymi pieczarkami.

Przepis uczestniczy w akcji:

Sztuka mięsa

Przepis z tygodnika „Laura”, jeden z grudniowych numerow 2013 r.