kawalek chrzanu (ok 30 g) lub lyzka chrzanu gotowego startego ze sloika
3 lyzki oleju z orzechow wloskich
1 lyzka soku z cytryny
sol, pieprz
orzechy wloskie do posypania na wierzchu (ok. 50 g)
Buraki wyszorowac, ugotowac do miekkosci w mundurkach w osolonej wodzie. Wystudzic, zetrzec na tarce jarzynowej. Jablka obrac i zetrzec na tarce jarzynowej, skropic sokiem z cytryny. Buraki i jablka wymieszac ze statym chrzanem oraz olejem, posolic i popierzyc do smaku, odstawic na 20 minut. Nastepnie ponownie wymieszac i posypac na wierzchu siekanymi orzechami wloskimi.
Chodzi o kolor pomaranczowy. Mala zagadka dla was: ktora konfitura jest rzeczywiscie z pomaranczy, a ktora ja tylko udaje i ma tylko pomaranczowy kolor? Gotowi? Zatem nr 1:
A tu nr 2:
No i? Prawidlowa odpowiedz to: Nr- 1 konfitura z dyni i imbiru, nr 2- konfitura z pomaranczy! 🙂 Gratuluje wszystki, ktorzy odgadli 🙂 A w nagrode przepisy na obie pysznosci:
Konfitura z dyni:
500 g pure z dyni
500 g cukru
20 startego na atrce korzenia swiezego imbiru
1 opakowanie cukru waniliowego
3 lyzki soku pomaranczowego
skorka otarta z polowy pomaranczy
Wszystkie skladniki dokladnie wymieszac i odstawic w chlodne miejsce na 24 godziny. Nastepnie ogrzewac na niewielkim ogniu meiszajac az cukier sie rozpusci, gotowac do zgestnienia mieszajac przez 15-20 minut. przelozyc do wyparzonych sloikow i zakrecic. Odstawic w chlodne miejsce.Konfitura smakuje po 4 tygodniach.
Przepis z pisma: „E ndlich Kürbiszeit” nr 1/2014
Konfitura z pomaranczy:
1,5 kg pomaranczy
300 g cukru
pol lyzeczki przyprawy korzennej do ciasteczek Spekulatius (Mozna wziac przyprawe do innych korzennych ciasteczek)
Zetrzec skorke z 2 pomaranczy, zrobic to od razu nad garnkiem, w ktorym bedziemy przyzadzac konfiture. Z pozostalych pomaranczy okroic skorke i odlozyc (mozna zrobic np. suszone skorke pomaranczowa, albo kandyzowana). Z pomaranczy powykrawac nozem miazsz opdrzucjac biale blonki. Robic to bezposrednio nad garnkiem, aby garnek schwytal sok, czastki pomaranczy wlozyc do garnka, ewentulanie rozdrobnic. Dodac cukier, zagotowac. Nastepnie pomarancze odcedzic, a sok gotowac, az zredukuje sie do polowy objetosci. Wlozyc ponownie pomarancze i przyprawe do ciasteczek, gotowac, az owoce stana sie szkliste. Zrobic probe na spodeczku, czy konfitura gestnieje. Przelozyc do wyparzonych sloikow, zakrcic, przekrecic „do gory nogami” , wtedy sloiki sie zamkna.
Swietne, takie aromatyczne. 🙂 Moj starszy synek stwierdzil, ze smakuja, jak pierniczki. Cos w tym jest, bo sporo w nich przypraw. Moze na drugi dzien nawet lepsze, bo te wszystkie przyprawy nabieraja aromatu.
Na 12 sztuk:
240 g maki
1 1/2 lyzeczki proszku do pieczenia
1 lyzeczka sody oczyszczonej
1 szczypta soli
225 g cukru
2 jajka
4 lyzki rozpuszczonego masla
60 ml oleju
115 ml maslanki
1 lyzka mielonego cynamonu
2 lyzeczki mielonego imbiru
1/2 lyzeczki mielonej galki muszkatalowej
1/4 lyzeczki mielonych gozdzikow
1 fiolka mala aromatu waniliowego
300 g pure z dyni
Forme do muffinek wylozyc papilotami. W misce wymieszac sol, make, przyprawy, proszek do pieczenia i sode oczyszczona. Cukier ubic z jakami i aromatem waniliowym na puszysta mase przez ok. 1 minute. Dodac rozpuszczone maslo, olej i maslanke, wymieszac. Plynne skladniki dodac do miski z maka, dodac tez poure z dyni. Szybko wymieszac. Nakladac lyzka do foremki muffinkowej. Piec w uprzednio nagrzanym piekarniku w temperaturze 200°C ( z termoobiegiem- 180°C) ok. 20 minut.
Przepis z: „Lisa. Kochen & Backen. Sweet Dreams” nr 8/9/10/2014
Wszystkie składniki oprócz kakao i pure z dyni połączyć ze sobą. Ciasto podzielić na dwie części. Do jednej części dodać kakao i wymieszać. Do drugiej części dodać pure z dyni i wymieszać. Formę na babkę wysmarować masłem i posypać odrobiną mąki. Nakładać naprzemiennie (po łyżce), ciasto dyniowe i ciasto kakaowe, do wyczerpania się składników. Babkę piec w 180C ok. 50-60 minut.
Przepis zaczerpnelam doslownie z bloga: Smaczny kasek. Dziekuje 🙂
Pure z dyni moze koazac sie bardzo ptrzebne, warto zatem zrobic na zapas i zamknac w sloiku 🙂 W lodowce moze byc i tydzien 😉
Na 300 g pure
600 g dyni np. muszkatalowej, hokkaido lub innej
Dynie przekroic i wyjac pestki. Dynie piec w piekarniku w temperaturze 200°C (ok godziny) az bedzie miekka (Skorka daje sie swobodnie przebic widelcem). Nastepnie wyjac miazsz ze skorki i przetrzec przez sito.
Gdzies zniknela mi akcja kulinarna „Rozowy tydzien”, zwiazana z profilaktyka raka piersi, a mialm do niej ogromy sentyment… Postanowilam zatem zrobic sobie rozowy weekend i ogolnie jesc wiecej warzyw. Ta pasta jest pyszna!
Dla 4 osob:
100 g ziaren slonecznika
250 g czerwonych burakow (wzielam 3 male)
50 ml oleju slonecznikowego
1 lyzka miodu
sol
kawalek startego chrzanu (wzielam 2 lyzki gotowego tartego ze sloika)
1 cebula
Ziarna slonecznika namoczyc w 2 szklankach zimnej wody przez godzine, nastepnie wode odcedzic. Buraki ugotowac do miekkosci w mundurkach, wystudzic, obrac o pokroic. Cebule obrac i pokroic na cwiartki. Wszystkie skladniki umiescic w wysokiej misce i zmiksowac blenderem na gladka mase.
Pasta smakuje tez jako dodatek do waryzw z wody- wyprobowal z kalfoorem, bylo pyszne 🙂 Przepis z: „Meine gute Landküche” nr 5/2014
Jesli lubicie ciekawe „kuchenne widoki” to zapraszam na ten chlebek. Mozna go potraktowac jako ciasto, albo jako slodki chlebek do zjadania z maslem. Tak wygaldal po upieczeniu w foremce:
A tak po opuszczeniu foremki:
Prawda, ze kosmiczny widok? Polecam!
Na 1 forme keksowa o boku 30 cm:
500 g maki
50 g+12 lyzek cukru
1 opakowanie cukru waniliowego
1 opakowanie suszonych drozdzy
1/2 lyzeczki soli
150 g masla
100 ml mleka
2 jajka
2 lyzeczki cynamonu
Make wymiesza z drozdzami, cukrem waniliowym, sola i 50 g cukru. Rozpuscic 50 g masla, nieco wystudzic. Do miski z maka dodac jajka, mleko, rozpuszczone maslo, oraz 50 ml letniej wody. Wyrobic gladkie ciasto, ktore nie powinno klejic sie do scianek miski. Przykryc i odstawic do wyrosniecia na ok. 1 godzine do podwojenia objetosci. Nastepnie rozwalkowac na omaczonej stolnicy na kwadrat ok. 50×50 cm. Rozpuscic pozostale maslo i posmarowac nim placek. 10 lyzek cukru wymieszac z cynamonem i posypac placek. Pokroic na 8 paskow o szerokosci ok. 8 cm- nastepnie kazdy pasek pokroic na 6 czesci. Kazda czesc pojedynczo ukladac warstwami w foremce obok siebie. Jesli pozostanie wolne miejsce to nieco przesunac. Na wierzchu posypac 2 lyzakami cukru. Odstawic pod przykryciem do wyrosniecia na 30 minut. Wstawic do nagrzanego piekarnika i piec w temperaturze175° (z termoobiegiem- 150°C) ok. 30-40 minut. Pozostawic do wystygniecia na pol godziny a nastepnie wyjac z foremki.
Przepis z: „Laura. Backen im Herbst” nr. 03/2013
Deutsche Version:
500 g Mehl
50+12 EL Zucker
1 Päckchen Vanillinzucker
1 Päckchen Trockenhefe
1/2 TL Salz
150 g weiche Butter
100 ml Milch
2 Eier
2 TL Zimt
Mehl, 50 g Zucker, Vanillinzucker, Hefe und Salz in einer Schüssel mischen. 50 g Butter schmelzen, Milch und 50 ml Wasser zugeben, vom Herd nehmen. Milch-Mix und Eier in die Schüssel geben und zu einem glatten Teig verkneten. Zugedeckt an einem warmen Ort 1 Stunde gehen lassen, bis der Teig auf etwa doppelte Menge aufgegangen ist. Teig auf bemalender Arbeitsfläche 50×50 cm groß ausrollen. Dann mit 100 g Butter bestreichen. 12 EL Zucker mit Zimt mischen und darauf verteilen. In 6 ca. 8cm breite Streifen schneiden. Streifen quer in 6 Stücke (ca. 8×8 cm) schneiden. Eine gefettete Kastenform (30 cm Länge, 1 3/4 l Inhalt) leicht hochkant stellen. Teigstücke nacheinander in der Kastenform schichten. Ist die Kastenform am Ende nicht komplett voll, Kastenform kippen und Teigplatten so verteilen, dass die Kastenform ausgefüllt ist. Zugedeckt etwa 30 min. gehen lassen. Im vorgeheizten Backofen (E-Herd: 175°C/ Umluft: 150°C) 30-40 Min. backen. Kuchen in der Form ca.30 Minuten ruhen lassen. Aus der Form stürzen und auskühlen lassen.
Rezept nach: „Laura. Backen im Herbst” Nr. 3/2013
Mein Vorschlag für World Bread Day by Zorra
Im Alltag schreibe ich mein Blog nur in polnisch. Heute Spezialversion 🙂 Ich bin eine Polin und lebe seit ein paar Jahren in Bayern 😉 Wenn ich meinen Blog mögt kann ich ernsthaft überlegen in deutsch und polnisch zu schreiben 😉
Swietna propozycja na obiad, gdy brak czasu na „wielkie gotowanie” 😉
1 poledwiczka wieprzowa (ok 600g)
sol
1 peczek szczypiorku
1 lyzka zieren kolorowego pieprzu
1 lyzka oleju
Poledwiczke przekroic na polowe, opruszyc sola, podsmazyc na rozgrzanym oleju na rumiano z kazdej strony. Szczyczopiorek posiekac, a ziarna pieprzu utluc w mozdzierzu, wymieszac ze szczypiorkiem i ulozyc na poledwiczce. Poledwiczki zawinac w folie aluminiowa, przelozyc do piekarnia. Piec w temperaturze 175°C ( z termoobiegiem- 150°C) ok. 10-15 minut.
Przepis z jednego z wrzesniowych numerow tygodnika „Laura”.
Prostsze juz byc nie moze 😉 Marcepanowy smak na pewno sie wam spodoba, choc jest to propozycja dla lubiacych suche ciasta. Choc mozna ewentualnie dodac pokrojone w kawalki jablka lub gruszki i wtedy ciasto nabierze nieco innego charakteru.
Na forme osrednicy 26cm:
200 g surowej masy marcepanowej
175 g cukru
175 g masla
1 opakowanie cukru waniliowego
3 jajka
300 g przesianej maki
2 czubate lyzeczki proszku do pieczenia
Maslo stopic i nieco wystudzic, Make przesiac z proszkiem do pieczenia. Jajka ubic z cukrem i cukrem waniliowym na puszysta mase. Dodac pokrojony w kawalki marcepan i ubijac mikserem, az marcepan sie rozpusci. Dodac make i rozpuszcone maslo, wymieszac mikserem. Ciasto przelozyc do naluszczonej foremki. Piec w temperaturze 175°C ok. godzine.
Wykonanie: Kapustę płuczemy, suszymy, następnie szatkujemy jak na surówkę. Przekładamy do garnka i zalewamy wodą, do wysokości kapusty w garnku. Przyprawiamy cukrem i solą. Gdy kapusta puści sok, odlewamy połowę płynu (na zasmażkę) i gotujemy ją do miękkości. Cebulę obieramy i siekamy na drobno,podobnie paprykę, podsmażamy na maślę, oprószamy mąką, dodajemy skwarki wcześniej podsmażone,zasmażamy. Podlewamy odlanym wywarem z kapusty, mieszamy aż powstanie gęsty sos,doprawiamy szuszonymi ziołami. Do zasmażki dodajemy ugotowaną kapustę,kminek, przyprawiamy do smaku pieprzem i ewentualnie szczyptą soli oraz posiekanym koperkiem lub pietruszką. Podsmażamy wszystko jeszcze kilka minut, podajemy jako dodatek do obiadu,na ciepło.
Skopiowalam przepis z bloga Przepisownia Barbary. W mojej wersji nie bylo skwarek.